O mnie

Moje zdjęcie
Nazywam się Biologia Socjologia Technowska ale przyjaciele zwą mnie "Hotaru z Nadodrza" lub "Elyon". Jestem wielką fanką wszystkiego co kryminalne i na faktach. Nie znoszę zmyśleń jak i świata fantazji chociaż na taką nie wyglądam. Długo mogłabym o sobie pisać. Bloggerka jak i Youtuberka z zamiłowania. Otwarta na wielokulturowość jak i żadnego tematu się nie boję. Marzę o tym by stworzyć świat na skalę społeczeństwa otwartego Popper'a. Czasem gdy się nudzę czy pada deszcz lubię oglądać TV czy czytać blogi innych jak i sama dużo piszę bo mam wiele do powiedzenia jak każda Megalomanka. Żyję bo chcę żyć jak ten wolny ptak. Według typologii Znanieckiego jestem "człowiekiem zabawy" . Bawię się czy to pisanym tekstem czy tworzę też muzykę. Szanuję przyrodę jak i zieleń i mam respekt przed 4 żywiołami. Nie znoszę Matek Polek czy innych tam kur domowych. Mojego wyboru nikt nie uszanował to po co mam szanować kogoś kto tak żyje? Jako wieczna singielka i antynatalistka jestem szczęśliwa. Tylko spokój jest kluczem do sukcesu. Niewierząca ale niosąca swój krzyż.

piątek, 21 listopada 2025

Wspominając proces... Wspominając WSZIF...

 Jedną z moich czarnych stron przeszłości są studia ukończone na WSZIF jaki to od daty 3 listopada 2009 do 21 grudnia 2009 wytoczył mi proces karny w sądzie. O ile człowiek chciałby być wolny od tego syf-u i zacząć coś gdzieś od nowa o tyle przewijają się po świecie różne niedobitki z WSZIF-owej załogi. O ile większość z nich nie przeszła do WSB o tyle resztówki ganiają gdzieś po świecie i tak skończyli między innymi:

-Katarzyna Giereło Klimaszewska jaka zawędrowała do KANS do Jeleniej Góry gdzie ja chciałam iść:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1196392357066256&id=247719968600171&set=a.269298203109014

-Radosław Łazarz jaki był najlepszym przyjacielem Piotra G. z Radwanic zawędrował jak nie do DSW to do Skiby na Nadodrzu albo do AST:

https://www.ast.wroc.pl/pracownik/radoslaw-lazarz/

-Magdalena Sobocińska jaka to poszła na Łódzką Filmówkę a pomyśleć, że ja marzyłam o byciu reżyserką i omal bym tam nie poszła:

https://filmtvkamera.pl/widz-jako-podmiot-rynku-filmowego/

Aż strach mi gdziekolwiek studiować skoro świat jest taki mały a nigdy nie wiadomo na kogo się natrafi,prawda??? Człowiek chce wyjechać i zapomnieć a tu co-osoby z WSZIF-u SYF-u sobie po świecie też latają. I jak tu być mądrym i pisać wiersze??? No nic nie pozostaje tylko prześwietlać strony wykładowców jacy wykładają na danej uczelni aby nie spotykać goofien z WSZIF-u. Naprawdę nie jest mi zbyt miło na to aby spotkać dawnych wykładowców jacy na tym durnym WSZIF-ie byli.



czwartek, 20 listopada 2025

Moja przyszłość? Nie-dziękuję!!!

 Jestem osobą głęboko zaburzoną jak i nie rozumiejącą niekiedy dlaczego ludzie wiążą się w pary albo dlaczego potrzebna jest miłość. Ale niestety-kochają się we mnie same głąby jak i jak czytam o takim dziwnym przypadku jak to dwóch zaburzeńców się ze sobą związało jak np-ona nerwicara a on-schizofrenik i jeszcze do tego dużo młodszy niż ona to gdy ja widzę tego typu pary to aż mi się rzygać chce!!!


Bu cha cha cha!!! Takim ludziom się pomaga-darmozjadom jednym!!! No ale ja sama jestem na rencie i mam schizofrenię ale jak widzę,że takie osoby są w związkach partnerskich bo nikt normalny małżeństwa takim nie udzieli w świetle prawa to naprawdę aż rzygam jak widzę takich ludzi!!! Ale tak wyglądać by mogła moja przyszłość:

"Jest rok 2028. Wstaje codziennie rano na gospodarce i oprzątam cięzko zwierzątka trzody chlewnej. Mój zaburzony partner do jakiego się wprowadziłam narobił mi przez te 3 lata trójkę śmierdzących bachorów i ma intelekt ameby ale ch-ya używać potrafi... Ja biedna zmalałam i mierzę tylko metr70 a on jest o około 10 cm wyższy ode mnie. Nasze życie to jego rolnictwo, mieszkam z teściami a raczej z jego schorowaną mamą i naszymi wspólnymi śmierdzącymi bachorami. Żyjemy z zapomóg i z 800 + a co za tym idzie przychodzi do nas szlachetna paczka. Ja-schizofreniczka a on-zaburzony i z kompleksami..."

To jest przyszłość. Tak by mogła dla mnie wyglądać. Nienawidzę tego co przyszłościowe jak i przyszłości!!! Nie wyobrażam sobie używać doopy a nie głowy. Tylko głowa mnie ratuje i dzięki zdrowemu rozsądkowi żyję dziś jak żyję myśląc racjonalnie. Nie zgubię nigdy swego racjonalizmu jak i nie poddaję się. Sama mam kompleksy bo mam paskudne zielone oczy ale nie do tego stopnia abym leczyła swe kompleksy na kimś czy szukając kogokolwiek w sieci!!! Jeśli dla większości przyszłość to mąż i dzieci czy tam partner to ja podziękuję. Wolę żyć samotnie ale szczęśliwie.

Dlaczego ludzie z kompleksami chcą być partnerami?

 Ludzie-ja nie wyśmiałam tego Rafała. Okazał on się być zakompleksionym człowiekiem i zaburzonym jaki szuka kobiet w sieci bo realu jest słabeuszem. Zablokowałam już go jak i zakazałam do siebie pisać ale on się poczuł obrażony,że napisałam w poprzedniej notce o nim i do tego prawdę no i...

W sieci też trzeba być odpowiedzialnym za to co się do kogo pisze. Zwłaszcza jeśli ma się do czynienia z zakompleksionymi idi0tami jacy się w nas zakochali i pragną związku. On mi napisał po tym jak go opisałam,że "nie jest nikomu potrzebny". Ale naprawdę moim zdaniem temu człowiekowi potrzebna jest nie kobieta do związku a prawdziwy w realu psychiatra:


Takie słowa jak:"Nie jestem nikomu potrzebny" świadczą tylko o tym,że facet nie czuje się dobrze sam ze sobą i szuka kobiety jaka by mu podniosła ego. Pech chciał,że akurat trafił na kogoś kto związki ma za nic jak i nie rozumiem dlaczego takie cuda na kiju jak ten Rafał nie umieją iść w realu do terapeuty??? Rzekomo on jest wrakiem człowieka i mimo swoich 30tu lat na karku przeszedł wiele ale co to mi dokładnie nie powiedziano ale to nie powód aby zaczepiać obcych w sieci i szukać związków poprzez FB, tiktoki czy inne tego typu portale.
W psychologii jest nawet takie zjawisko jak Tinderella jakie opiera się na tym,że szukamy ideałów poprzez sieć i nasz ideał przypomina dzieło Pigmaliona jaki to zakochał się we własnym dziele i tworzymy sobie wyobrażenia o osobach nie takie jakie są naprawdę a takie jak tego byśmy chcieli!!! To już choroba bycie Tinderella!!!
Zastanawia mnie fakt tego-dlaczego ludzie z kompleksami chcą być partnerami? Czemu szukają partnerów nieosiągalnych realnie tylko chcą wiązać się z np osobami o wysokiej inteligencji czy o przepięknej twarzy a sami nie mają nic do zaoferowania tylko leczenie swoich kompleksów kosztem osób jakie mają normalną mentalność.

sobota, 15 listopada 2025

List otwarty do Rafała z okolic Bydgoszczy jaki się we mnie zakochał...

 Drogi Rafale!!!

Nie uznaję związków jak i pytań o to czy kogoś mam bo mam największy skarb jaki człowiek może mieć a nie docenia-mam samą siebie. Przytul tę kobietę jaka o tym marzy. Nie i nie jestem i nie będę nigdy to ja. Wiesz-pozwolisz,że mogę się nad Tobą pastwić bo jestem typem kobiety jaka stosuje przemoc, być może i lesbijki jaka szuka prędzej uznania wśród płci nie przeciwnej a szukam szczęścia wśród swojego kręgu. Znam kobiety jakie ileżby oddały za miłość-ja nie jestem taką typką.

Jako samotna wilczyca i będąc o ponad 2 dekady starszą od siebie mogę ci udzielać rad jak masz znaleźć kobietę życia-każdą aby nie mnie. Masz dopiero 30 lat. 10 lat temu gdy byłam w więzieniu-Ty byłeś młodzianinem jaki dopiero wkraczał w dorosłość. To nic,że lubisz starsze. Poszukaj kobiety w swoim otoczeniu czyli w okolicy Bydgoszczy. Ja nienawidzę zwierzątek jakie Ty lubisz a nie rzucę wszystkiego i nie pojadę mieszkać z Tobą czy nie mam zamiaru układać sobie życia z Tobą bo nie mam tego w zwyczaju jak i żyje mi się dobrze jak jest teraz.

Nigdy bym nie chciała mieć ani faceta ani posiadać własnej rodziny. Rodzina bowiem to zło. Zastanawia mnie fakt czemu zawsze znajdzie się jakiś delikwent jakiemu się podobam??? Nie jestem ani chuda ani zgrabna a co dopiero szukaj Drogi Rafale miłości u tych kobiet jakie naprawdę jej pragną. Nienawidzę miłości czy ogółem ja od ludzi uciekam i jest mi dobrze jako samotnej wilczycy żyć jak żyję. Zatem idź i szukaj tego czego chcesz tylko u tych jacy ci to odwzajemnią a nie jacy ciebie i tak gdzieś mają.

Wcale się nie znamy-tylko przez wiadomości na FB. Nie rozumiem jakże możesz być takim ufnym człowiekiem jak i ufać kobiecie poznanej w sieci. Sieć bywa zdradliwa. Skąd możesz mieć pewność,że nie ograbię Cię z pieniędzy czy nie będę znęcała się nad Tobą czy nad rzekomymi naszymi przyszłymi dziećmi jakie byś chciał mieć ze mną???!!! Ufność gubi. Pamiętaj.

Przytulaj tylko te kobiety jakie chcą kontaktu czy miłego dotyku:



Lepiej nie wiedzieć

 Ten blog istnieje ledwo z tydzień bo od 11 listopada 2025 czyli powstał w ten wtorek. Nie umiem czytać statystyk bloga ale naprawdę aż mnie wzdrygło,że od tamtej pory przeczytało mnie już 95 osób-stan na 15.11.2025 na godzinę 15:08. Wolę nie wiedzieć kto mnie czyta jak i po co tu zagląda-jeśli ktoś chce mnie zrugać za poglądy to nie byłoby to zbyt miłe. Już i tak dostaję po bandzi za to,że jestem jaka jestem a ludzie myślą sobie,że oszalałam pisząc czy tworząc to co tworzę.

Każdy z nas powinien znaleźć swoją drogę życiową. I podążać nią przez swoje życie i raz bywa, że z prądem a raz pod prąd. Każdemu z nas nawet jeśli wybierze inaczej niż my-jeśli sobie samemu nie szkodzi wówczas trzeba uszanować jego decyzję. Jestem osobą jaka szanuje osoby jakie inaczej wybrały. Nie przeszkadza mi ani np środowisko osób z LBGT czy innych ludzi jacy są dyskryminowani. Walczę o ich prawa a w szczególności walczę o prawa osób karanych-czyli takich jak ja.

Nie powinno nas razić to jak kto wybrał-wystarczy,że my żyjemy w swoim życiu jakie nam zostało dane. Nie ukrywam-lubię Trzaskowskiego czy lubię osoby nietuzinkowe mające odwagę być sobą w dobie gdzie wszyscy wokół  zakładają na twarz maski i udają kogoś kim nie są. Trzeba walczyć do ostatniego o swoją wygraną i aby życie nam się dokładnie toczyło tak jak się toczyć nie musi ale tak jak się toczy jak my byśmy tego chcieli.



piątek, 14 listopada 2025

Nie mam rodziny i dobrze mi z tym

 Ludzie często myślą sobie,ze skoro ja wyglądam młodo jak i moi rypani rodzice jeszcze żyją to pewnie jestem jakąś AI-KO czyli "dzieckiem miłości" jak i rodzice "bardzo mnie kochają" I ludzie aż miło na to patrzą ale prawda jest taka,że rodzina to zło a ja pochodzę z przemocowej rodzin y i wieleż bym oddała aby nigdy nie by ć nigdy przez nikogo kochaną. Lecz niestety-czasem piszą do mnie jacyś mężczyźni jak to ostatnio napisał do mnie jakiś 30-letni Rafał spod Bydgoszczy, że mu się podobam!!!

Prawda jest taka-niby mówi się, że gwóźdź jaki odstaje trzeba przybić ale ja nie pozwolę sobie na to aby miec własną rodzinę bo jestem córką  kobiety-sieroty rudowłosej jaka marzyła o miłości i swój dom stworzyła na bazie przemocy jaką powieliła bo stosowała jej dla niej macocha jaką moja matka miała i te błędy przeniosła na swój rodzinny dom.

Ludzie nie wiedzą zanim z kimś nie zamieszkają jakim kto jest człowiekiem. Ludzie myślą,że jestem "Nusiunią" jaką bardzo rodzice kochają ale ja mam gdzieś rodzinki czy ich pseudo "miłość". Moim  marzeniem od zawsze było bycie samodzielną jak i jestem typem samotniczki a nie chcę nigdy aby mnie ktoś kochał... No bez urazy ale nie jestem rozumiana w tej patriarchalnej jak i katolickiej Polsce gdzie to rodziny są traktowane jak święte krowy i gdybym ja była babą co ma z 10 dzieci to wnoszono by mnie na ołtarze a,że jestem samotniczką to naprawdę ludzi to odrzuca.

Nie chcę budować własnej rodziny czy mieć jakieś ukochane osoby wokół siebie. Otaczam się tylko tymi osobami jakie mi nie wchodza w drogę czy nie rządzą co i jak mam robić a rodzinka właśnie wtrąca mi sie do życia...



Za to między innymi nie lubię Wrocławia!!!

 Jestem bardzo wysoką olbrzymką-mam 192 cm wzrostu i ponad 160 kg żywej wagi. W mieście krasnali nie tylko czuję się nie rozumiana ale i dyskryminowana mając tyle wzrostu ile mam. I tak jak kobieta kończy się na 180 cm czy nawet na 175 cm to jest to nie do pomyslenia dla mnie. Ale najgorsze jest to,e ludzie z Wrocławia to agresorzy i za darmo rozdawają...po mordzie!!!

Pod przykład pewien Wrocławiak wyszedł z ZK i znów tam powróci, ponieważ chciał rozładowywać swoje emocje z jakimi sobie nie radził na przypadkowych osobach:

https://tuwroclaw.com/artykul/wroclaw-bez-powodu-n2173978

Wrocławiaki to bardzo źli ludzie. Bez urazy ale pewnie ten facet ledwo metr80 nie miał bo to miasto niskorosłych ludzi aby ja mam ten paskudny i wysoki wzrost. Wrocław to złe miasto jak i źli ludzie-bez urazy ale nie bez powodu dostaje się tam w mordę skoro może dziewczyna go rzuciła albo szef zwolnił przez pobyt w ZK w pracy??? Jeśli nie radził sobie ze swoimi emocjami to niby czemu nie poszukał sobie jakiejś terapii ale nie bo gdzieżby-facet powinien być twardzielem to mu nic się nie stanie jak komuś przywali a na terapię nie idzie bo sie boi usłyszeć,że ma jakiekolwiek problemy...

Wrocławiaki to bardzo źli ludzie. Gdy miałam 2 latka to nic nie wskazywało na to bo miałam tylko 88 cm,że urosnę do 192 cm. Mój przewidywalny wzrost to było 176 cm bo wzrost dziecka dwuletniego razy dwa daje ostateczny pomiar w przybliżeniu ile dziecko w przyszłości będzie mieć wzrostu ale mi się nie sprawdziło niestety i mam co mam.



wtorek, 11 listopada 2025

Nienawidzę oszustów

 Czasem na któreś z moich kont mailowych przychodzą dziwne maile jakie to informują mnie czy nakłaniają abym kliknęła w podany link bo albo konto Netflix jakiego nigdy nie miałam i nie zamierzam mieć mi się kończy i niby w celu przedłużenia umowy proszą o kliknięcie albo dziś przyszedł mi mail jaki informował mnie niby o zamknięciu mojego konta icloud albo jeszcze,że kończy mi się jakieś miejsce na chmurze!!! Nienawidzę i nie używam chmurek!!!

Niejaka Marta Niedzielska z Solnik Małych koło Bierutowa powiedziała mi prawie 20ścia lat temu w 2006 roku,ze ja "żyję na jakby chmurce" no i,że mogę kiedyś z tej chmury spaść ale nic mnie bardziej nie denerwuje jak jakies głupie cyfrowe chmurki gdzie przechowuje się pliki!!!

Pozatym ja nienawidzę oszustów jacy to próbują mieć nad nami kontrolę i chcą abyśmy wystraszeni ich mailami o zamknięciu konta w danej platformie klikali w co popadnie ale prawda jest taka,że na takich to trzeba uważać bo nie tylko przejmą nasze dane ale i mogą je komuś udostępniać. Trzeba uważać albo po prostu blokować takich oszustów i dodawać ich na czarną listę!!!

Ja nigdy nie miałam i nie popieram tego rypanego Netflixa,że aż mi się rzygać chce jak słyszę "Netflix" pozatym gdybym dawała zarobić tym durniom to naprawdę bym zbankrutowała przez takie platformy jakie przecież kosztują a dla mnie nawet te 40 czy 60 zł miesięcznie to dużo.



Bo kiedyś były inne czasy

 Jestem nacjonalistką jak i bardzo mocno kocham Polskę a wszystkich tych jacy wyjeżdżają za granicę mam za zdrajców narodu. Jesteśmy narodem Słowian a co za tym idzie powinniśmy być z tego dumni,że nasza Polska w ogóle istnieje. Jednak ja pamiętam PRL-jestem starą kobietą i za moich czasów święto niepodległości świętowane było 22 lipca co roku.

22 lipca to dopiero zabawy były. Był środek lata jak i wtedy na takiej oto zabawie poznali się bliżej moi rodzice. Jako dziecko PRL-u mogę powiedzieć, że kiedyś to i tańce były jak i łamańce no a na tego typu imprezach kiełbasy nie brakowało.  Niby dziś jest dzień gdy to ponad 40 lat temu wprowadzono żywność na kartki ale ja pamiętam,że kiedyś jak ktoś ubierał się w PEWEXie to naprawdę miał farta.

Nic bardziej luksusowego niż futra czy inne tam PEWEXowe ubrania jak ktoś posiadał za tej biedy to mógł się poszczycić tym,że jest dobrze ubrany. Ja nie takie czasy pamiętam czy przezywałam. Ja zawsze marzyłam o lalkach Barbie ale za to otrzymałam jakąś wielką ruską lalę nie matrioshkę tylko taką wielką i blondwłosą odzianą w błękitną sukienkę do tego z chusteczką chyba do otarcia łez.

Kiedyś były inne czasy. Teraz to się ludziom przewraca w głowach od tej dobroci. Dziś ludzie mają za dużo i jest przesyt ale może to i dobrze bo lepiej mieć za dużo niż za mało. Jak tak patrzę na te czasy to zastanawia mnie jedno-czy aby na pewno dziś ludzie pamiętają o tym jak ich przodkowie żyli i ile się w ich pamięci zachowało???



Post testowy

 Z nowym blogiem-nowe życie. Jestem bloggerką dokładnie od 20.01.2007 roku a mój pierwszy blog dziś udało mi się przenieść z onetu na inny portal. Nie jest teraz ten blog jaki czytasz moim debiutem blogowym ale może zainteresuje Cię "moje rozumowanie". Ustawiając na blogu ustawienia po swojemu powiem co najbardziej mnie wkurza-że można udostępnić swoją lokalizację czy etykietować notki ale ja nienawidzę kategoryzacji. U mnie wszystko na jedno kopyto.

Ten blog miał się z początku nazywać "elyonek" ale wybrałam "rozumować" bo rozum jest mi bliski no i oczywiście tym też kieruję się w życiu i przy wyborze swej drogi. Nigdy mi w głowie nikt na tyle nie zawrócił ani też nie stawiałam na miłość tylko dlatego,że nie ufam ludziskom i mam ich głęboko gdzieś. Jako,że blogowanie stało się moim znakiem rozpoznawczym piszę bo tak mi wygodnie.

Z charakteru jestem sobą jak i nie poddaję się tak łatwo. Gdy pojawiają się u mnie trudności-pokonuję je mocą i z pomocą rozumu. Jako,że inaczej się nie da niz mysleć racjonalnie gdy wokół inni rozum tracą. Aktualnie robię też porządki na swoich blogach i działam jak się da.